Suczki


 Nu­da i strach uczą - ale do­piero, gdy miną. 

Imię: Mai
Ksywka: Jak już, to Mei lub Cherry.
Wiek: 2 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Border Collie
Wygląd: Mai jest maści niezbyt często występującej u border collie. Ma czarne oczy. I pół sterczące uszy.
Hierarchia: Młode Alfa
Charakter: Mai nie interesuje się niczym co bezpośrednio nie dotyczy jej samej.                       Po pierwsze i najważniejsze, Mai nienawidzi nudy. Jest szybka, zwinna, sprytna i waleczna. Zawsze stawia na swoim. Nie jest marzycielką, ale ryzykantką. Nienawidzi się tłumaczyć. Cicha, opanowana, niezależna, tajemnicza i podstępna - taka jest Mai. Jeśli chce - zrobi wszystko. Jeśli nie - nic.
Historia: Urodziła się w pseudo-hodowli, a jej właściciel był szaleńcem. Została wrzucona z innymi szczeniakami w worku do rzeki. Uratowała ją Susie, a zaadoptował Roki. Będzie przyszłą Alfą.
Zauroczenie: Nie żartuj.
Potomstwo: ---
Głos:
Właściciel: magia13 (doggi-game) / amazonka126 (howrse)
Inne zdjęcia: Jako szczeniak




Mylić się jest rzeczą ludzką - wybaczać psią.
Imię: Isabell
Ksywka: Susie, Suzy -tak się przedstawia.
Wiek: 4 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Maltańczyk
Wygląd: Suzan ma długą, gęstą białą sierść. Nos i oczy czarne. Nienawidzi, gdy zawiązuje się jej kokardki.
Hierarchia: Samica Beta
Charakter: Susie, mimo małego wyglądu, jest bezczelna, wredna i czasem agresywna i arogancka. W towarzystwie potrafi się jednak zachować. Ma wiele masek, raz jest miła, raz nie. Raczej tajemnicza, samotność jej nie przeszkadza. Jednak gdy się ją pozna, potrafi ukazać serce, staje się pomocna... Zawsze stawia na swoim, nawet jeśli wie, że nie ma racji... Łatwo nie ustąpi, ma dar przekonywania.
Historia: Susan urodziła się w najlepszej hodowli maltańczyków na świecie. Bogaci państwo mieli wiele suczek, i kilkanaście miotów na rok. Hodowla cieszyła się dużym zainteresowaniem, pieski sprzedawały się jak świeże bułeczki. A że ludzie bogaci, o dobrym sercu, pieski miały najlepszej jakości wyposażenie i pożywienie. Właśnie w takich, wymarzonych warunkach urodziła się suczka - Isabell. Była naturalnie piękna, więc właściciele zostawili ją na wystawy. Gdy suczka miała półtora roku, objechała pół kraju. Minęło pół roku, a ludzie z hodowli pomyśleli, że po co marnować taki charakter, niech urodzą się szczeniaki. No i tak sprowadzono najlepszego reproduktora na kontynencie, najlepszego rodowodu. Wreszcie nadszedł ten dzień. Krycie się udało, na świat przyszły trzy szczeniaki- martwe. Zrozpaczona Isabell, tak jak jej właściciele, pogrążyła się w żałobie. Odmawiała jedzenia, marniała w oczach. Państwo zasmuceni tą postawą kupowali jej najlepsze jedzenie. Po miesiącu znowu chcieli znowu ponowić krycie. Gdy doszło do tego, wszystko pięknie ładnie. Ludzie myśleli, że się udało, ale tak naprawdę... Susie zaszła w ciążę z... bolończykiem. Isabel bała się reakcji właścicieli, zbuntowała się i uciekła. Dotarła aż tutaj, gdzie jej znajomy, Rebel przyjął ją do swojej sfory.
Zauroczenie: Phi!
Potomstwo: Abby.
Głos: Indila
Właściciel: magia13 (D-G) / amazonka126 (H)



Największym wrogiem jest przyjaciel. Wie o tobie najwięcej, zna Twoje słabe strony, ale Ty nigdy nie podejrzewasz go o zdradę.
Imię: Abby
Ksywka: Abbi, Abi, Abba.
Wiek: 1 rok
Płeć: Suczka
Rasa: Bolończyk
Wygląd: Abbi jest białą suczką o lekko kręconej sierści. Ma czarny nosek. Ogólnie nie należy do dużych psów, jednak ma charakterek.
Hierarchia: Młode Beta
Charakter: Abby to suczka tajemnicza, zmienna, sprytna i cwana. Zawsze stawia na swoim, niezależna, nieufna. Nie łatwo ustępuje. W działaniu szybka, bywa perfekcjonistką, ale nie marzycielką. Nie potrafi się znęcać, pod wieloma maskami ma dobre serce. Nie odmówi pomocy. Jest ryzykantką, czasem marzycielką. Nienawidzi się tłumaczyć. Żyje zabawą. Nie lubi się nudzić, boi się kochać... Nieufna, rzadko się otwiera na innych, więc nie do końca ją poznasz... Ale jeśli już, to na wylot. Tak ci się tylko będzie wydawać. Abba z dnia na dzień może zapomnieć o twoim istnieniu i zupełnie cię ignorować. Zawsze zachowuje dystans.
Historia: Powiedzmy, że Abbi miała być rasowym maltańczykiem... Jednak jej matka nim była, a ojciec- bolończykiem. Abbi urodziła się w sforze, bo Susie, jej matka uciekła z hodowli.
Zauroczenie: Trochę Papi... Ale ona nie wierzy w miłość.
Potomstwo: Nieee.
Głos: Głos dziewczyny
Właściciel: magia13 (D-G) / amazonka16 (Hw)
Inne zdjęcia: Jako szczeniak



Jestem mała ciałem, ale wielka duszą.
Imię: Silver - imie nadane przez właścicieli, nienawidzi go i zna je tylko Alfa.
Ksywka: Evil - podaje je każdemu.
Wiek: 6 lat
Płeć: suka
Rasa: ciułała
Wygląd: długowłosa, dobrze zbudowana
Hierarchia: Samica Gamma
Charakter: Jest to suczka dosyć zmienna. Dla przyjaciół mila i szczera. Jednak nieznajomi powinni jej unikać. Ma szacunek psów ulicy dzięki swoim umiejętnościa. Jedną z jej wad jest częste bluźnierstwo. Nienawidzi ludzi i lubi ich dręczyć. Jest dojść agresywna.
Historia: Od skończenia roku w moim życiu było tylko jedno. Szczeniaki i szczeniaki. Nawet nie wiem ile psów już mnie zaliczyło i ile jeszcze by chciało. Ale tu nie o tym. Częściej byłam na ulicy niż w domu. Zdobyłam szacunek dzięki cichemu przemieszczaniu sie. No ale znudziło mi sie to rodzenie i uciekłam
Szczeniaki: Nawet nie wiem ile ich było. No i jestem w ciąży.
Zauroczenie: -,-
Potomstwo: tja, no ten tegos
Głos: Dach
Właściciel: HW - wiktoria-12
DG - Des123



Miłości nie mat, to tylko ściema wmówiona szczeniakom. 
Imię: Raven
Ksywka: Spróbuj a będziesz leżał martwy.
Wiek: 3 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Mieszaniec border collie
Wygląd: Cóż tutaj powiedzieć, Raven ma w sobie dużo z border collie. Każdy jednak wie że nim nie jest. Jest urocza na swój sposób, choć z wyglądu brzydka nie jest. Ma czarno białe umaszczenie. Na przednich łapach ma czarne kropeczki. Ogon bardzo puszysty, czarny a końcówka biała. Oczy pomarańczowe. Uszy sterczące, rzadko oklapnięte. Jej sierść jest długa, co każdy zauważy gołym okiem. Na głowie ma biały pasek.
Hierarchia: Wojownik
Charakter: Zachowanie Raven jest wielką tajemnicą, którą potrafi rozwikłać tylko jej najlepszy przyjaciel.
Po jednej rozmowie myślisz że znasz ją na wylot, ale ona następnego dnia udaje przed tobą kogoś innego. Ma kilka masek, kiedy zdejmujesz jedną ona zakłada następną. Nie ufa byle komu, a już na pewno nie znanemu psu. Jest bardzo uparta, zawsze musi postawić na swoim, choć nie zawsze ma rację. Jest bardziej typem samotniczki, nie trzyma się w większych grupach. Raczej przebywa sama na uboczu. Jest wierna przyjaciołom i swojemu ukochanemu( o ile kiedyś go zdobędzie) No właśnie teraz sprawy miłosne. Raven kiedyś była pozytywnie nastawiona na miłość: teraz? Przeciwnie. Jak wcześniej podano: często pokazuję się tej samej osobie z kilku stron. Nie jest zbytnio rozmówmna , ale jak przychodzi co do czego powie kilka zdań. Bardzo pomocna, w tym przypadku pomaga też nieznajomym. Nie jest wzorem do naśladowania. Z trudem da się opisać jej charakter, gdyż ja, zwyczajny narrator tego opisu, po prostu nie znam Rav
Historia: Oj dużo się działo, za dużo żeby pisać, ale w skrócie będzie tak:
Raven urodziła się w hodowli border collie. Jej matka, Vivenni przypadkowo zaszła w ciąże z jakimś kundlem. Właściciel nie był szczęśliwy gdy się o tym dowiedział. Jednak szczeniaki miały w sobie tyle uroku że nie mógł ich wyrzucić. No cała czwórka...oprócz Raven. Z niej jedynie nikt nie był zadowolony. Wyrzucona na pastwę losu, musiała sobie jakoś przeżyć. Szczęście jej jednak nie dopisywało. Jakieś 30 dni po tym jak zaczęła samotny tryb życia, spotkała najgorszy gang. Jeden pies mógł ją sam sąbą zabić. Co powiedzieć, była słaba, mała i bezbronna. Ktoś jej tak przywalił że upadła. Oczy się jej zamykały. Wiedziała że to już koniec. Rzecz jasna nie zginęła. Okazało się, że przywódcą tej bandy był jej ojciec. Wychowywał ją, więc stała się tak jak on: postrach całego miasta. Dorosła, jej tata uczył ją cały czas. Pewnego dnia na spacerze zaatakował ją jakiś pies. Ojciec, ponieważ stary zginął. Ona zabiła przeciwnika. Przejęła gang. Pota tatą nie miała nikogo, no chyba że swoje rodzeństwo. Ale im już nie ufała. Pewnego dnia trafiła do schroniska. Tam spotakała rodzeństwo: Sky'a, Anabell, Jima oraz, siostrę która najbardziej kpiła z jej wyglądu: Amandę. Od razu uciekła. Została złapana przez pewnego hodowcę psów. Miał jednak pseudhodowlę. Łapał wszystkie psy, nieważne czy mieszaniec czy rasowiec. Chciał tylko zobaczyć co wyjdzie z różnych połączeń. Dla Raven przeznaczony był Allan, mieszaniec border collie. Był taki jak Rav, więc się zaprzyjaźnili. W ciąże z nim zaszła, kochali się. Pewnego dnia uciekli. Wędrowali, ale potem znowu złapali Alana. Kiedy wróciła tam, był już zakochany w innej. Zrozpaczona chciała rzucić się o skały. Ale nie zrobiła tego. Stwierdziła że nigdy, ale już nigdy nie będzie zakochana. Błądziła, a brzuch rósł jej z dnia na dzień. Urodziła się mała suczka, ale martwa. Ta zrobiła jej pogrzeb a potem trafiła tutaj.
Zauroczenie: Miłość+Raven= to chyba jakieś żarty?
Potomstwo: Eeee...rzecz jasna nie!
Głos: Sylwia Grzeszczak-Pożyczony
Właściciel: witto59



Moje życie, moja sprawa jest ryzyko, jest zabawa.
Imię: Naveda
Ksywka: Nav,lecz woli gdy zwracają się do niej pełnym imieniem.
Wiek: 2 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Owczarek szwajcarski
Wygląd: Naveda ma brązowe oczy które niekiedy budzą grozę w innych psach. Jej maść jest sierść jest biała jak śnieg. Środek uszów wypełnia mocno różowaty kolor. Nos ma duży koloru brązowe.Jej ogon jest puszysty.
Hierarchia: Magik
Charakter: Jestem sympatyczną lecz pozorną suczką. Nie lubię obcych psów lecz wszystko zaczyna się od nieznajomości, trzeba w końcu kogoś poznać, prawda? Na pierwszych spotkaniach bywam bardzo ale i to bardzo agresywna. Takie psy jak ja mijam obojętnie, a mniejsze ode mnie są dla mnie czystym powietrzem. Lecz jeśli pokarzą swoją dobrą, waleczna stronę... kto wie? Może będziemy przyjaciółmi. Wszystko zależy od zaprezentowania się, sama kiedyś miałam niewiele wpadek na których teraz podchodzę do wszystkiego. Kłótnie są dla mnie pestką, każdemu mogę wygarnąć w twarz co sądzę o jej/jego buźce. Za samcami, no co mam powiedzieć, rzadko dość patrzę lecz naprawdę są takie chwilę gdzie pozwalam sobie odpłynąć od zwyczajnego świata i odjechać do romantyka. Czasami, mogę być bardzo wrażliwa. Rzadko się to zdarza ale są takie chwilę, więc ostrzegam, uważaj na swoje słowa. Twoje jedno słowo, mój jeden wielki ból. Warto? Odpowiedź sobie, no proszę.
Historia: Naveda urodziła się w hodowli "Dogs of Fidelity" wraz z dwójką rodzeństwa. Jej matka była zawodową czempionką, a ojciec zwyczajnym psem. Jako jedyna z hodowli miała znamię pod lewą łapką w kształcie gwiazdy. Matka uważała ją za inną za "wyjątkową". Lubiła pomagać rodzicom. Często sunia ratowała rodzeństwo z opałów. Ja tu gadu gadu... a na pewno chcielibyście dowiedzieć się jak Naveda tu dotarła. Otóż... Pewnego dnia ja wraz z ojcem poszliśmy na polowanie do lasu. Zapowiadało się fajnie... Gdy zauważyłam sarnę pobiegłam za nią nie powiadamiając o tym ojca. Nagle wpadłam do dziury z której nie umiałam się wydostać. Wyłam dość długo z jakieś trzy godziny. Gdy miałam skończyć wyć moim oczom ukazał się pies rasy chichuachua ,który w magiczny sposób pomógł mi wydostać się. Okazało się, że jest członkiem sfory lucky funny .Po dłuższej rozmowie z psem okazało się,że jest dość fajny.Również postanowiłam dołączyć do tej sfory.
Zauroczenie: Na razie brak...a może jednak?
Potomstwo: Nie posiada własnych...lecz kiedyś tam chce mieć własne.
Głos: Ariana Grande
Właściciel: kinia 800 z howrse





Świat nie musi mieć sensu. Sens rodzi się wraz z Twoją wyobraźnią. Czy jednak będzie on lepszy czy gorszy - to już Twoja decyzja.
Imię: Prawdziwe Jasabell, ale i tak masz mi mówić Bibi.
Ksywka: Bibi i tylko tak się do niej zwracaj.
Wiek: 4 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Mieszaniec
Wygląd: Jej budowa jest silna i stabilna, zdolna wybić się strasznie, ale to nawet niemożliwie wysoko, łapy ma porządne, lekkie i zwinne. Oczy bystre, ciemno brązowe. Jej sierść umaszczenia tri-colour, z lekkimi falami na grzbiecie, miękka i dość gruba, długa. Ogon długi, puszysty, lekko skręcony. Uszy dość długie szpiczaste. Jest szczupła, może się przecisnąć przez praktycznie wszystko. Jej organizm jest bardzo odporny na zimno jak i na ciepło, zdolna przebiec wiele kilometrów. Jej szczęka jest mocna niczym szczęka owczarka bądź pit-bulla. Ma w sobie siłę 10 owczarków, wystarczyło jej poćwiczyć.
Hierarchia: Strażnik nocny
Charakter: Bibi nie jest jedną z najmilszych suczek. Jest odporna fizycznie i psychicznie, ma serce wykute z lodu i żelaza, nie ruszają jej raczej widoki. Jest inna od wszystkich suczek, nie robi "fochów" na innych. Jest samotniczką, suczką co ma swoje zasady i się ich trzyma. Rzadko z kimś rozmawia. Jest idealną złodziejką, potrafi poradzić sobie sama w najgorszych warunkach. Czasem bywa fałszywa, ale rzadko. Jest nieufna, ale za to bardzo rozluźniona, lubi się śmiać i wygłupiać, tyle że nie ma z kim. Ma niezwykłe plany które zawsze się sprawdzają, jest rozsądna i bardzo mądra, nie daje się przekupić, ani inni nie dają jej rady. Jest zwinna niczym mały kot, czasem agresywna, ale to wtedy kiedy musi. Bywa bardzo tajemnicza. Ma charakter trochę dominujący. Zmieniłam się od czasu dzieciństwa. Mimo to jest wrażliwą suczką, nie lubi innych suczek w swoim otoczeniu.
Historia: Urodziłam się na walkach, taa... Gorszego miejsca nie mogłam znaleźć, niby zwykła suczka którą nazwano Jasabell co miało oznaczać maszynę do zabijania w wykonaniu ów szefów walk. Moja matka była delikatna, wrażliwa, nie brała udziału w walkach i mnie też chciała od tego chronić. Jednak zaczęto mnie trenować, a ja? Nie wiedziałam co się dzieje i pozwalałam na wszystko, stałam się agresorem. Trening zaczęłam w wieku 4 miesięcy, najłatwiejszy z najłatwiejszych. Potem stopniowo było trudniej, mojej matce serce pękało, jak mnie widziała, ale ja jej prawie w ogóle gdyż musiałam być w pełni skupiona na tym co robię. Zaczęła do nas przyjeżdżać dziewczynka. Ona się ze mną bawiła, była miła i chyba mnie polubiła, była to córka szefa, kochała psy. Gdy osiągnęłam rok i pięć miesięcy co oznaczało pierwszą walkę, założono mi coś na łapy, konkretnie to białe rękawy. Moją przeciwniczką była suczka Owczarka Szwajcarskiego. Gdy chciała mi zadać cios wyskoczyłam i chwyciłam ją za kark powalając, już wtedy zrobiłam dobre wrażenie. Tak mnie brano do walk a ja je wygrywałam rozszarpując psy. Widziałam czasem moją matkę która patrzyła załamana, ja się odwracałam patrząc na nią jakby z nienawiścią. Przyszedł czas spotkania z nią, dłygo rozmawialiśmy, pytałam o mojego ojca. Ona mi mówiła że nie wie kto nim jest i że się puszczała. Zdenerwowałam się wtedy, jednak to moja matka i ją rozumiałam o dziwo. Zyskałam sławę wśród psów, każdy się mnie bał i mi ustąpili wszystkiego. Pewnego razu chcieli zabrać matkę do uśpienia, jednak ja się wyrwałam i sprzeciwiłam ludziom. Ja i mama trafiłyśmy do schroniska, stałam się zwykłym kundlem. Uwolniłam się z tam tond i pomogłam mamie, pewnego razu mama została rozszarpana przez psa, dobermana, rzuciłam się na niego gdy nagle trach i zasnęłam, obudziłam się nad rzeką, nic nie pamiętając. Ruszyłam do lasu, po drodze starałam się wszystko zwrócić, moją pamięć. Powoli wracała, trafiłam tu.
Zauroczenie: Ha! 3:0 dla mnie! Mój świat wygrywa!
Potomstwo: Nie ma
Głos: Aksa
Właściciel: DoGGi_123



Nigdy nie uciekaj przed niczym,bo kiedy już będzie Ci się wydawać ,że to odeszło....to wróci cztery razy silniejsze i potężniejsze.
Imię: Roszpunka (Pełne Rodowodowe Princess Rapounsie III)
Ksywka: Mówią jej Hope.
Wiek: 2 lata
Płeć: Suczka
Rasa: Border collie
Wygląd: Budowa lekka, zwinna. Umaszczenia Tri czekoladowego, oczy złociste, sierść długa i miękka.
Hierarchia: Muzyk
Charakter: Roszpunka to bardzo delikatna suczka, ale duszę ma waleczną. Jest miła i bardzo kreatywna, kocha śpiewać, kocha żyć, kocha naturę, inne zwierzęta tak jak i towarzystwo. Potrafi być bardzo szalona, ale zarazem zawsze spokojna i opanowana. Wierzy w cuda, ma w sobie odpowiedniego ducha, jest bardzo mądra, rozsądna i zwinna. Zawsze sprawiedliwa. Potrafi być doskonałą aktorką. Często miewa zły humor i jest smutna, brakuje jej towarzystwa. Kocha się ona przytulać, niestety nie ma kogo i dlatego jest zamknięta w sobie. Czasami naiwna, bo trochę szybko zyskać można jej zaufanie. Jest wyrozumiała bardzo, zawsze wysłucha. Prócz tego wrażliwa.
Historia: Urodziła się w zamku królewskim w Anglii. Od małego uczona manier, kultury, taka psia dama. Jednak później została porwana, w wieku 4 miesięcy, siedziała zamknięta w wieży. Tam jej "matka" mówiła na nią Hope. Roszpunka nigdy nie wychodziła z wieży. Starała sobie przypomnieć to co było kiedyś jednak nie umiała. Przez przypadek z wieży uwolnił ją pies o imieniu Romeo. Zakochali się w sobie, jednak Romeo został zabity przez przybraną matkę Roszpunki. Hope trafiła na ulicę, nikt się nią nie interesował, została sama. Później trafiła do schroniska z którego uwolnił ją kot. Zaprzyjaźniła się z nim. Jednak nadszedł czas rozłąki. Suczka dalej chodziła po ulicy. Trafiła do lasu, tam została postrzelona przez myśliwego, jak i prawie padła z głodu. Pomogły jej zwierzęta leśne. Trafiła w końcu tu.
Zauroczenie: Nie ma
Potomstwo: Nie ma
Głos: Tangled - Zaplątani - Głos dziewczyny
Właściciel: DoGGi_123


To co robie, nie musi mieć sensu dla nikogo poza mną. Na tym polega piękno szaleństwa 
Imię: Skeit
Ksywka: Sweet
Wiek: 1 rok
Płeć: suka
Rasa: Beagle
Wygląd: Jak normalny Beagle. Tricoolor
Hierarchia: Szpieg
Charakter: jest cicha i przebiegła. Potrafi idealnie kłamać. Jest dobrą złodziejką. Nigdy nikt nie pozna jej prawdziwej strony i każdemu pokazuje co innego.
Historia: Urodziła się w hodowli, ale nie była idealna. Zły wygląd zły charakter. Wyżucił ją do wody w worku i znalazła ją Suzi.
Zauroczenie: brak
Potomstwo:
Głos: Shakira 
Właściciel: Des123 (d-g)
Inne zdjęcia: 
Jako szczeniak



Zwycięzcami są ci, co walczą do końca. 
Imię: Zoey
Ksywka: Zoe
Wiek: 1 rok
Płeć: Suczka
Rasa: Border collie
Wygląd: Zoe to czarno biały szczeniak. Jej oczy są czarne jak dwa węgielki. Jest jako szczeniak małą i puszystą kulką. Uwielbia zabawę.
Hierarchia: Wojownik
Charakter: Zoe jest typem samotniczki. Nie cierpi szczęścia i jest przeciwieństwem swego brata, Ivana. Dla niej nie ma sensu życia. Jest odważna i śmiało mówi to, co czuje. Nigdy się nie poddaje, zawsze walczy do końca. Nie ma wstydu.
Historia: Urodziła się w hodowli border collie, razem ze swoim bratem: Ivanem Właściciel był psyhopatą i wyrzucił je do worka i do wody. Na szczęście uratowała je Suzi. Potem trafiły do adopcji, a ich zastępczą matką została Raven. Według niektórych, suczka bez uczuć. Jednak dla Zoe to najlepsza matka świata.
Zauroczenie: Za młoda, a w ogóle nigdy!
Potomstwo: Za młoda
Głos: Kasia Popowska- Przyjdzie Taki Dzień
Właściciel: witto59
Inne zdjęcia: 
Jako szczeniak



Mam prawo popełniać błędy i mam prawo ich potem żałować, lub nie żałować. Nikt jednak nie ma prawa mnie za to oceniać, a tym bardziej krytykować. 

Imię: Maiatza
Ksywka: Mówią na nią Maja, Majka i Meia.
Wiek: 3 miesiące
Płeć: Suczka
Rasa: Owczarek Australijski
Wygląd: Maja jest umaszczenia blue merle. Ma piękne niebieskie oczy ze złotymi plamkami. Jest bardzo urodzajną i piękną suczką, ma idealnie zbudowane ciało, praktycznie to ona miała iść na sprzedaż za największą cenę w hodowli. Jej ogon jest króciutki, praktycznie w ogóle go nie ma. Mimo rasy jej budowa jest bardzo mocna, sierść jedwabista i lśniąca.
Hierarchia: W przyszłości Łowca
Charakter: Maja jest bardzo cwana i zwinna. Jest odważna nie cofa się przed niczym. Włada nią bardzo dobra inteligencja oraz rozwaga. Nie robi byle czego, zawsze robi to z jakimś celem, praktycznie nigdy się nie nudzi. Jest szalona, z nią nikt się nie nudzi. Mimo że jest przyjacielska, sympatyczna to ciężko jej zdobyć przyjaciół ponieważ nie ufa nikomu. Nikomu nie patrzy w oczy, inni mogą jej patrzeć, ale ona wzroku na nikogo nie kieruje. Jest szczera do bólu, ma w sobie dusze obronną, kiedy ktoś tknie ją lub jej znajomych lub co gorzej rodzinę potrafi nawet o to walczyć. Zawsze dotrzymuje słowa, nigdy, ale to nigdy nie kłamie. W życiu przeżyła jedną stratę, dlatego nie chce innym ufać ani nawiązywać bliższych relacji ponieważ boi się straty. 
Historia: Pewien mężczyzna wrzucił szczenięta w worku do rzeki. Była tam też Maiatza. Uratowała je Susie, a Maiatzę zaadoptował Peja.
Zauroczenie: Jeszcze mam czas.
Potomstwo: Nie ma.
Głos: Ola
Właściciel: DoGGi_123
Inne zdjęcia: 
Jako szczeniak




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz