poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Brokena do Alberta

- Nie tam nic się nie stało, mogą się za mną bawić ile chcą. Ja nie mam nic przeciwko temu.
- Dziękujemy! - Krzyknęli na raz Blac i Sugar.
- Idziesz z nami?
- Gdzie? - Zapytałem.
- Na spacer. - Odpowiedział Albert.
- No... Ok.
<Albert?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz