piątek, 27 lutego 2015

Od Bibi do Evil

Stałam za suczką, najwidoczniej mnie nie zauważyła i chciała zignorować.
- Nie każdy musi zawsze czegoś chcieć. - Warknęłam i spojrzałam na nią z góry.
- A ty coś chcesz? - Zapytała.
- Nie, skąd. - Powiedziałam obojętnie.
- To po co podeszłaś.
- A tak o, chce się zapytać kim jesteś i po co pogryzłaś tamtego psa.
<Evil?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz