- No nie wiem. To już pare ładnych lat mineło od kąt gadałem z innym psem - powiedziałem i spojrzałem na niego.
- U nas będzie ci dobrze - zaczęcał pies. Spojrzałem w strone w którą mjałem zamiar pujś. Co ja będe robić, łazić tak bez celu. To nie ma sensu. - okej zostane.
- A kim chciał byś być.
- No wiesz umiem ładnie śpiewać. Może mugł bym być muzykiem.
- Jasne - odparł Rebel - i dla świadomości amgigo, ja jestem Albert.
< Rebel>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz