piątek, 20 lutego 2015

Od Rebela do Alberta

- Albert, jesteś potrzebny. - odparłem. - Szybko!
Doszliśmy do mojej jaskini. Siedziały tam już wszystkie psy sfory (Roki i Papi).
- Psy! - zawołałem. - Koledzy!
- Tak? - spytał Albert, który usiadł.
- To Albert, nowy, ale mniejsza o to. - wyjaśniłem. - Mamy ważną sprawę do omówienia, ale nie chcę mieszac w to suczek.
- Co? - spytał Roki.
- Właśnie w tym problem. - szepnąłem. - Na terenach naszej sfory da się wyczuc obcy zapach. Nie jestem pewien, czy to wilki, ale obawiam się, że to Gang Diabla...
<Psy? Albert, Papi, Roki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz