poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Hope do Rokiego

- Nie, nie w tym problem, bardzo chcę tyle że ja... - Zatrzymałam się i spojrzałam na swoje łapy.
- No słucham? - Powiedział zaciekawiony pies.
- Nie wiem czy to normalne, czy też jakieś przejściowe, ale ja... Hm... Nie wiem czy ci to mówić. - Westchnęłam.
- Powiedz. - Zachęcił mnie.
- Ale, obiecasz że nikomu nie powiesz? - Zapytałam.
- Obiecuję.
- Bo ja nie umiem polować, nigdy nie umiałam.
<Roki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz